MODEL: SZYMON AUGUSTYN

  
 Fotografia: Darkroom in use


Moim zdaniem fotografia analogowa to sztuka. Sztuka, która wprowadza magiczny klimat. Nie ma możliwości cykania 200 zdjęć i wybrania najlepszych.  Trzeba wytężyć wszystkie swoje zmysły, aby wykorzystać rolkę 36 klatek jak najlepiej. W ciemni dopiero można ujrzeć efekt naszych starań. Ta ekscytacja, kiedy po praz pierwszy możemy zobaczyć to, co udało nam się uchwycić, moim zdaniem jest cudowna. Na uczelni miąłem zajęcia z ciemni i bardzo mi się podobały. Wiem jedno - na pewno kiedyś będę z tego korzystał. Już mam w domu aparaty analogowe i powiększalnik. Teraz tylko akcesoria i chemia. Z wielką chęcią rozpocznę przygodę z ciemnią.   

Poniżej fragment artykułu na temat fotografii analogowej, jej opis i ciekawostki. Poniżej link do artykułu.

Jak to jest teraz ?
Dziś, kiedy pytam pana Tomasza, kto odwiedza jego laboratorium, żeby wykonać odbitkę w ciemni, odpowiada, że klientów można podzielić na trzy grupy. Pierwszą są artyści fotograficy, którzy chcą mieć powiększenia wykonane od początku do końca metodą analogową.




Są to zwykłe osoby, które uczyły się fotografii, zanim jeszcze nastała cyfra. Są to więc osoby starsze.

Ale nie brakuje też młodych. To druga grupa osób, które próbują iść pod prąd:




Oni wyrośli w czasach cyfry i świetnie się nią posługują, ale mają już dość pstrykactwa, chcą się wyróżnić, postawić na indywidualność i niepowtarzalność, którą daje praca w ciemni.




ŹRÓDŁO:/fotoblogia.pl/


kliknij w zdjęcie aby otworzyć artykuł                                                                                                       źródło: fotoblogia.pl

Jak  zaczęła  się  moja  przygoda  z  fotografią? To ścieżka  bardzo kręta, przyznając się szczerze. To nie było takie pewne od samego początku. W liceum, w pierwszej klasie pamiętam, iż interesowałem się aktorstwem, filmem i ogólnie  szeroko pojętą  formą produkcji filmu ( aktorstwo, kamera, montaż, aż po tworzenie efektów specjalnych  jak np. w filmach sci-fi). Tak! Potrafię zrobić efekty specjalne - zawsze  intrygowały   mnie   akcje   filmów   sci-fi  jak   i  sceny z filmów magii typu Harry Potter bądź serialu Charmed (opanowałem stworzenie efektu zatrzymania czasu bądź telekinezy).  Mniejsza o to, nie o grafice filmowej i 3D tutaj. 

Nie ukrywam, że to moja kolejna pasja, która mi pozostała i chętnie do niej wracam. Montowanie filmów, granie w nich, nagrywanie teledysków i ich montaż to mój kolejny "podjar",  więc wracając do tematu: w pierwszej liceum chciałem zostać kamerzystą bądź montażystą, nawet rozpatrywałem szkoły pod tym kątem (może też się jeszcze ziści^^) bo oczywiście to zainteresowanie nadal siedzi gdzieś we mnie. Brałem udział w produkcjach z przyjaciółmi, kręciliśmy filmy i brakuje mi tego. Osoby, które mnie znają, wiedzą, że jestem wszechstronnym artystą dlatego nikogo nie dziwi fakt, że interesuje się rzeczami artystycznymi takimi jak: muzyka, zamiłowanie do śpiewu ( o ile skrzeczenie można  nazwać śpiewem? ^^), fotografia, grafika, grafiką 3D oraz film i jego produkcja. W tym okresie mojego życia intensywnie poznawałem te tematy, ale fotografia wcale nie była gorsza!!! Robiłem zdjęcia wszędzie. Na początku miałem tylko telefon i słaby aparat kompaktowy z kodaka.  Już wtedy siedziałem w  Photoshop'ie i tworzyłem sztuczną  głębie  ostrości. Tak bardzo mnie to kręciło a nie mogłem tego osiągnąć takim aparatem. Oglądałem fotografie i prace fotografów z zachwytem. Kupowałem książki i czytałem ucząc się.   Nie miałem wtedy lustrzanki ale już uczyłem się teorii i wszystkiego innego.  Rodzice wiedzieli o moim zainteresowaniu, więc pewnej gwiazdki w 3 klasie liceum (albo i 2 klasa ) nie pamiętam już konkretnie dat. Na pewno wszystko działo się na przełomie szkoły średniej - dostałem swoją lustrzankę. Moje oczy zamieniły się w dwie pięciozłotówki! Na początku byłem zawiedziony jakością zdjęć - były lepsze ale nadal to nie to. No i tutaj po pewnym czasie wpadły mi w ręce obiektywy ze starego rosyjskiego aparatu,który każdy fotograf zapewne zna ZENIT! Tak! Teraz nawet posiadam poczciwego i sprawnego zenita na negatywy oraz  Minoltę i nie zawaham  się eksperymentować  z  fotografią analogową. Każdy fotograf powinien zagłębić się także w te klimaty. Po pierwszych kilku sesjach byłem zachwycony. Moje serce biło szybciej, to uczucie podobne zakochania... Kiedy czujesz ekscytację.  Po ukończeniu liceum wiedziałem, że to jest to. Postanowiłem pójść do szkoły fotograficznej a, że nie jestem wielkim zwolennikiem ASP  postanowiłem pójść do studium. Uczyniłem to.  Przez 3 lata uczyłem się fotografii ale uwaga zajęcia typu ASP tez miałem hehe. Malarstwo i rzeźba oraz historia sztuki to ciekawe zajęcia. Lubię malować obrazy. Twierdze natomiast,że nie mam w tym wielkiego talentu ale to lubię bo można się wyżyć, odmóżdżyć i wylać emocje na płótno. Zajęcia wiele mnie  nauczyły patrzenia na świat oraz zwracanie uwagi na ogół. Bardzo lubiłem, kiedy przyjeżdżałem na uczelnie zasiadaliśmy z wykładowca do komputera wraz ze znajomymi i odpalałem własnie tego bloga. Pokazując swoje prace.Zawsze usłyszałem cenne uwagi. Reszta zajęć dla fotografów czy artystów też była "mega".Zajęcia studyjne w studiu, plenerowe oraz reportaże. Po trzech latach obroniłem dyplom z fotografii pisząc także pracę. Uzyskałem dyplom plastyka o specjalności "Fotografia artystyczna" Zdaję sobie sprawę, że to dopiero początek mojej drogi wiele przede mną, lecz...Już czuję się spełniony! :) Uwielbiam pracę z ludźmi. Poznawać nowe osoby,wymieniać się "zajawkami" Nie ma nic lepszego jak przyjaciele i bliscy, którzy Cię wspierają i kręci ich to samo! To jak motor napędowy. 

Jestem  dumy z  tego,  że pielęgnuję w sobie to co  się zaszczepiło. To  pojawiło się samo  i  takie pasje są najlepsze!!  Warto pamiętać,  że  to co się  kocha  nigdy  nie  zniknie jeżeli się to pielęgnuje. Warto to rozwijać bo pasja odwdzięczy wam się w przyszłości...Pasja uzależnia! Osobiście będę starał się iść w tym kierunku i nie zostawiać tego gdzieś za mną. To czy się wybiję to czy coś osiągnę nie jest pewne w 100% ale warto do tego dążyć i starać się z całych sił! Pozdrawiam wszystkich gorąco i pamiętajcie WARTO ROBIĆ TO CO SIĘ KOCHA! 
Witam ! Dziś natknąłem się na plotkę-czyżby zenit chciał powrócić ??  Hmmm w sumie w moim pokoleniu zenit mnie ominął. Jako z samego korzystania aparatu, aczkolwiek muszę się przyznać,iż mam osobistego zenita całkiem sprawnego,który kurzy się w szufladzie i czeka na odpowiedni moment aby go użyć! PEWNIE,ŻE Z MIŁĄ CHĘCIĄ ! ;P Posiadam także Minoltę więc mam co testować. Jeżeli chodzi natomiast o obiektywy dołączane do zenita, to tutaj są dla mnie niezawodne. Dają świetną głębie i efekty, solidne szkła, cieszą użytkiem. Nie to co plastikowe obiektywy jak w przypadku mojego, który był dołączony do lustrzanki. Szczerze załamałem się efektem zdjęć, lecz na szczęście szybko wpadły mi w ręce obiektywy właśnie z zenita. W szkłach i obiektywach jestem zakochany. Poniżej przedstawiam artykuł który znalazłem 

Pozdrawiam!! 

  
kliknij w zdjęcie aby przeczytać artykuł                                                                                                                         źródło i fotografia: fotoblogia.pl
 ŹRÓDŁO: www.techradar.com

Witajcie! Na to pytanie czy RAW czy JPG odpowiem wam krótko i bez wahania! 
Oczywiście,że RAW wiadomo, iż wiąże się to z większą pracą ale dobry fotograf powinien myśleć o jak najlepszym efekcie. Warto poświęcić to 10 minut dłużej ale wyciągnąć ze zdjęcia ostatnie soki. Tym bardziej, że teraz programy graficzne potrafią w nowszych wersjach odczytac ten plik i pracować na nim bezpośrednio. Na początku potrzebowałem innego programu do lekkiej edycji i przerobienia oraz zapisania zdjęcia jako plik JPG. Następnie iść dalej z procesem. Teraz to się zmieniło na moją korzyść (dzięki Bogu :P ). RAW pozwala na wiekszą szczegółowość odnośnie barw i jej manewrowaniem. 
Ogólnie plik RAW zawiera więcej informacji zapisanych przez matryce aparatu dlatego jakość jest lepsza. Niestety decydując się na plik RAW należy zaopatrzyć się  w  większą pojemność kart pamięci, bądź nawet kilka, gdyż jeden plik RAW (jedno zdjęcie ) potrafi zająć nawet 100 MB na karcie... Wielu ludzi nie rozumie tej idei i myśli,że zdjęcia takowe mogą dostać od razu, bądź zrzucić sobie z karty. Niestety wszystko kosztuje, jeżeli chce się zajmować fotografią profesjonalnie już teraz weź aparat w dłoń i odznacz ustawienie "zapisz jako JPG" To moje osobiste zdanie, gdyż to na pewno pozytywnie się opłaci...
Poniżej przedstawiam link do poradnika który opisze i pomoże wybrać 
Pozdrawiam Gorąco!! 

https://www.szerokikadr.pl/poradnik/jpeg-czy-raw